Na brak zainteresowania nie narzekam i gdyby wszystkie pytania o moją osobę miały ujrzeć światło dzienne, to pewnie w Polsce byłbym, co kilka dni na pierwszych stronach gazet - mówi kapitan reprezentacji Polski, Jakub Błaszczykowski.
Bayern gra coraz słabszą piłkę, jednostajne tempo, brak ciekawych pomysłów w ofensywie, prosta gra. To musi powodować niesmakW tym sezonie szefowie Bayernu mieli wiele sygnałów ostrzegawczych. Przegrywać można, ale nie w takim stylu jak czynił to BayernWojna o wpływy spowodowała brak transferów, spadł poziom rywalizacji, piłkarze sprawiali wrażenie tłustych kotówWięcej takich historii znajdziesz na stronie głównej dekadę zespół był w ścisłej europejskiej czołówce, od sezonu 2012-13 dwa razy wygrywał Ligę Mistrzów, czterokrotnie był w finale rozgrywek. Po raz pierwszy zdarzyło się, że Bawarczycy w dwóch kolejnych sezonach nie dotarli nawet do najlepszej czwórki Europy. Nie ma w tym przypadku, Bayern po prostu został wypchnięty, w sumie na własne życzenie, z europejskiego topu. Mecz rewanżowy z Villarreal pokazał, że Bayern jest dziś ledwie mocną drużyną. Jednostajne tempo, z każdą minutą coraz prostsze i coraz mniej nieprzewidywalne zagrania. To nie mogło się ani podobać, ani mln euro! Wypływały kolejne oferty za LewandowskiegoCoraz głośniej mówi się o możliwym odejściu Lewandowskiego do Barcelony. Ewentualna cena 40 mln euro nie oddaje w żaden sposób pozycji naszego piłkarza w światowej piłce ani też jego znaczenia dla drużyny. Podyktowana jest głównie jego podeszłym jak na piłkarza wiekiem. Być może dla Polaka transfer to ostatnia szansa, by jeszcze powalczyć o Złotą Piłkę. Poprzednie z różnych względów nie zostały wykorzystane. Najpierw Polaka zastopował covid, potem Leo naprawdę o kryzysie Bayernu mówiliśmy w tym sezonie już wielokrotnie, ale zawsze jakimś cudem udało się uciec spod topora. Sygnałów alarmowych było jednak w tym sezonie punktuje całkiem nieźle, ma też bardzo dobry bilans bramkowy, a jednak miał kilka takich wpadek, które należało traktować jak zapalenie się lampki alarmowej. Przegrane z Augsburgiem czy Bochum, remis z Hoffenheim, czy haniebna porażka 0:5 w Pucharze Niemiec w poprzednich sezonach nie miały prawa się przytrafić, przynajmniej nie w takim natężeniu. Do tego w pierwszym meczu z RB Salzburg widzieliśmy, że ta drużyna nie gra piłki porywającej, że wygrywa głównie sumą umiejętności indywidualnych. Gdy napotkała pierwszą fantastycznie zorganizowaną w defensywie drużynę, Villarreal, część tekstu pod jest poziom niżejJuż po pierwszym meczu z Salzburgiem Owen Hargreaves ostrzegał: "Bayern nie jest już w gronie faworytów. Może jak wrócą Neuer i Davies, ale nie po tym, co zobaczyliśmy w Salzburgu. City i Liverpool są daleko przed nimi".Poza tym, jak pisał "Bild": "Chelsea, Real czy Manchester nie straszą obecnie Bayernu. Raczej Bochum i Salzburg".Potem jednak był rewanż z Salzburgiem (7:1), który dał chwilowe poczucie siły, ale było to złudzenie. Bayern stoczył się w rankingu europejskim, raczej przeciętne transfery spowodowały, że dziś drużyny z absolutnego topu, jak Real czy najlepsze drużyny z Anglii, nie muszą obawiać się monachijskiego szuka wzmocnień. Chcą 17-latka z BarcelonyMożna oczywiście zrzucić winę na Juliana Nagelsmanna, ale też warto zauważyć, jaki zjazd personalny zaliczył Bayern. Linia defensywna zbudowana wokół francuskiej trójki Benjamin Pavard – Dayot Upamecano – Luis Hernandez, wydaje się daleka od optymalnej. Po tym, jak do Realu odszedł David Alaba, nie ma zawodnika, który byłby jednocześnie defensywny, jak i kreatywny na tak wysokim poziomie. Od dawna było jasne, że Niklas Suele w starciu z przeciwnikiem lepszym technicznie ma problemy ze względu na swoje dość powolne ruchy. Upamecano miał być nowym liderem linii, ale kompletnie nie wywiązuje się z zadania. Zresztą w magazynie "Kicker" oceny całej trójki to średnio 3,36 (Hernandez), 3,41 (Upamecano), 3,62 (Pavard), co daje im odpowiednio 11., 12. i 13. miejsce w drużynie. A w Bundeslidze... 28., 32. oraz 56. To też pokazuje, jaki jest stan poprzednim sezonie Hernandez i Alaba w tej samej klasyfikacji zajęli wspólnie 8. miejsce, zaś krytykowany Jerome Boateng był 18. Co ciekawe, to poprzedni sezon był najsłabszy defensywnie w lidze od połowy lat 90. Ale to właśnie w tym sezonie publicyści sportowi zwracali uwagę na problemy w obronie. "DW" napisała, że o ile w Bundeslidze pewne rzeczy uchodzą, w Europie konsekwencje mogą być opłakane. I rywalizacji to jedna z przyczyn zjazduPodobnie w linii pomocy mamy coraz słabszy zestaw. Tylko najwięksi fani talentu Nagelsmanna wiedzą, co w tej formacji w klubie aspirującym do światowego topu robi Marcel Sabitzer. Do tej pory klub ma poważny problem ze zrekompensowaniem braku Thiago Alcantary, który pokazywał nieco magii; nie tylko potrafił w fantastyczny sposób wyjść spod krycia i stworzyć przewagę, ale też podkręcić tempo meczu. Czy to wchodząc z ławki, czy będąc podstawowym zawodnikiem. Dla wielu kibiców to nieodżałowana strata. Fani liczą na to, że dziurę tę zalepi Ryan Gravenberech, znakomity 19-latek z tego doszła słabsza forma zawodników ofensywnych w ostatnim czasie. Serge Gnabry, Leroy Sane czy Thomas Mueller są daleko od optymalnej dyspozycji, nawet jeśli ich statystyki się zgadzają. Zwłaszcza odczuwalny jest problem z tym ostatnim. Zresztą Mueller się do niego publicznie przyznaje. Generalnie warto zauważyć, że obecnie jest znacznie słabsza konkurencja. Zawodnicy tacy jak Perisić czy Coutinho sprawiali, że rywalizacja na treningach była znacznie cięższa, teraz mamy w sumie do czynienia z dość wąską kadrą, gdzie większość zawodników jest w miarę pewna swojego miejsca. Zresztą Nagelsmann już w styczniu sygnalizował problem, mówiąc: "Możemy stworzyć rywalizację poprzez bycie aktywnym na rynku. Nie należę do osób, które dyskutują o pewnych sprawach publicznie. Marzy mi się wielu piłkarzy i wysyłam listy z nazwiskami do klubu, ale tu musi być gra drużynowa. A takiej zimą nie było. I dlatego nic nie zostało zrobione. Nie ma to sensu, jeśli ja chcę piłkarza, a Salihamidżić nie chce. Albo odwrotnie". Czyją więc mamy winę? Salihamidzicia, który nie chce dać Nagelsmannowi decydować o transferach, czy Nagelsmanna, który mając możliwości ściągnął za sobą z Lipska Upamecano i Sabitzera? Pewne jest, że brak rywalizacji spowodował, że zawodnicy sprawiają wrażenie tłustych w pewnym sensie zamieciono pod dywan i dziś oglądamy fatalne skutki. Można z góry przyjąć, że dziś Robert Lewandowski, zostając w Bayernie, jest pewnie w stanie w ciągu dwóch sezonów pobić rekord wszech czasów Gerda Muellera, ale raczej wątpliwe, żeby powalczył o Złotą Piłkę. Sądząc po transferowych przymiarkach, nic nie wskazuje na to, żeby Bayern miał w ciągu roku czy dwóch powalczyć o europejski szczyt. Zresztą coraz trudniej będzie komukolwiek rywalizować z finansową potęgą Premier Przeglądu Sportowego OnetData utworzenia: 19 kwietnia 2022, 16:46Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie znajdziecie tutaj.
Szalona radość po golu na Euro 2012 i rozpacz po zmarnowaniu "11" w ćwierćfinale Euro 2016. Duma z noszenia kapitańskiej opaski i spowodowane degradacją rozgoryczenie - reprezentacyjna
Jakub Błaszczykowski - czy pomoże wrócić Wiśle do Ekstraklasy? W poprzednim sezonie nikt nie zakładał tak czarnego scenariusza. Wydawało się, że Wisła Kraków najgorsze ma za sobą, jednak piłkarze tego klubu nie sprostali oczekiwaniom. Na boisku prezentowali się fatalnie, co zakończyło się hucznym spadkiem z Ekstraklasy. Jest to prawdziwy cios dla Białej Gwiazdy, która dopiero co była na skraju upadku. Istnieje dalej w dużej mierze dzięki Błaszczykowskiemu. Były gwiazdor Borussii Dortmund mocno zaangażował się w ratunek klubu, w którym wypłynął na szerokie wody. Stał się jednym ze współwłaścicieli Wisły, ale łączył tę funkcję z występami na boisku. Powrót do Ekstraklasy był obiecujący, jednak po czasie zaczęły nawarstwiać się problemy zdrowotne. Ich apogeum przypadło na fatalny sezon 2021/22. W nim 36-latek zagrał zaledwie dwa mecze ligowe i nie mógł pomóc drużynie w walce o utrzymanie. Kontuzja kolana zniweczyła jego plany, ale go nie podłamała! Scena mrożąca krew w żyłach z udziałem reprezentacyjnego bramkarza Biało-Czerwonych. Interweniowały służby medyczne W galerii poniżej dowiesz się, jakie wykształcenie ma Jakub Błaszczykowski: Przełomowe wieści ws. Błaszczykowskiego! Brzęczek powiedział o jego powrocie Kibice obawiali się, że po zerwaniu więzadła Błaszczykowski nie wróci już na boisko. Wówczas mógłby się w pełni skupić na roli współwłaściciela i członka rady nadzorczej Wisły Kraków. Tym bardziej, że ostatni mecz zagrał w sierpniu zeszłego roku, a później był bardzo blisko powrotu do gry bez operacji. W marcu sytuacja zmieniła się jak w kalejdoskopie. Znakomity skrzydłowy poczuł duży ból podczas jednego z treningów i uraz się odnowił. W związku z tym gwiazdor Białej Gwiazdy zdecydował się na operację. Obecnie przechodzi żmudną rehabilitację, jednak Jerzy Brzęczek zdradził, że jego podopieczny wróci na boisko! UEFA nie mogła przejść obok tego obojętnie! PZPN ma spore problemy przez kibiców Tomaszewski GRZMI po spadku Wisły: Mam jedno pytanie do Błaszczykowskiego... - Obecnie Kuba się rehabilituje, trenuje indywidualnie. Nie wygląda to najgorzej, ale Kuba sam zdecyduje, oczywiście po konsultacji z lekarzami, kiedy przyjdzie czas na powrót. Na pewno nie będziemy ryzykować - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty Brzęczek. - Jest to realne, ale trudno o deklaracje. Gwarantuję jednak, że Kuba chce jeszcze wrócić na murawę i nam pomóc - dodał, mówiąc o szansach na powrót jeszcze w tym roku. Te słowa z pewnością ucieszą kibiców Wisły, zwłaszcza że sam piłkarz gwarantował powrót. - Wstałem 100 razy i wstanę 101. raz - stwierdził Błaszczykowski tuż po doznaniu kontuzji we wrześniu zeszłego roku. Wydaje się, że pomimo wielu komplikacji na jego drodze, wróci na boisko. Chce pomóc drużynie w walce o Ekstraklasę. W dwóch kolejkach Fortuna 1. Ligi Wisła zdobyła 4 punkty. Zremisowała 0:0 z Sandecją Nowy Sącz i wygrała 2:0 z Resovią Rzeszów na wyjeździe. Obecnie zajmuje 4. miejsce w tabeli. Sonda Czy Wisła Kraków zdoła szybko wrócić do PKO Ekstraklasy? Listen to "SuperSport" on Spreaker.
Jakub Błaszczykowski o tragicznej śmierci mamy. O dramatycznych przeżyciach z dzieciństwa opowiadał między innymi w książce „Kuba”, która ukazała się na rynku w czerwcu 2015 roku. „Bawię się klockami, jest uchylone okno, i naglę słyszę rozmowę. Wiem, kto rozmawia, zamarłem, i słyszę, jak się kłócą. I słyszę: A
Anna Stachurska i Robert Lewandowski ślub wezmą prawdopodobnie już w ten weekend. Na wesele Lewandowski zaprosił dwóch kolegów z Borussii Dortmund. Nie są to jednak Kuba Błaszczykowski Łukasz Piszczek! Anna Stachurska i Robert Lewandowski ślub wezmą prawdopodobnie już w ten weekend. Na wesele Lewandowski zaprosił dwóch kolegów z Borussii Dortmund. Nie są to jednak Kuba Błaszczykowski i Łukasz Piszczek! Na swój ślub i wesele Robert Lewandowski zaprosił Mario Goetzego i Marco Reusa. Dlaczego Błaszczykowski i Piszczek nie dostali zaproszeń na uroczystość? Bo podobno od początku kariery Lewego w Borussii polscy piłkarze nie przepadają za sobą. Jakub Błaszczykowski i Łukasz Piszczek są dobrymi kumplami, ale obaj nie przepadają za Lewym (stąd symboliczna reklama Opla, w której chłopaki robią Robertowi kawał i zamykają się przed nim w aucie). - "Dortmund, jeden z pierwszych treningów Lewandowskiego. Nowy nabytek Borussii przy całej drużynie zakłada Błaszczykowskiemu siatkę. Kuba jest wściekły. - Ośmieszyłeś mnie. Nigdy więcej już tego nie rób - mówi po zajęciach do "Lewego". Od tamtego czasu ich drogi się rozchodzą, a Piszczek i Błaszczykowski mają za złe Lewandowskiemu, że ten zadaje się głównie z Niemcami. Gdy po jednym z meczów w szatni wybucha kłótnia między "Lewym" a Paragwajczykiem Lucasem Barriosem (29 l.), nie stają w obronie rodaka." - wspomina Fakt. Myślicie, że Błaszczykowski i Piszczek wkurzyli się o brak zaproszeń na ślub Roberta Lewandowskiego? No i ciekawe, co na to wszystko dziewczyna (narzeczona!) Lewandowskiego, Anna Stachurska!
W Borussi Dortmund Robert Lewandowski trzyma raczej z niemieckimi zawodnikami. Mówi się, że Polacy w Borussi: Kuba Błaszczykowski, Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek nie lubią się.
Odpowiedzi bo jest dla niego konkurencją/zagrożeniem? Xenas odpowiedział(a) o 20:11 Może dlatego że Robert stał się bardzo dobrym zawodnikiem, którego chcą dobre i znane kluby. I Kuba zazdrości mu jego wspaniałej formy i udanego sezonu, i też przede wszystkim jest to jego konkurencja . Oczywiście to jest moje zdanie, może tak naprawdę jest inaczej . Ponieważ kiedy Lewandowski przechodził do BvB, jego menadżer, Kucharski radził mu, aby ten nie zadawał się z Kubą i Piszczkiem aby nie stworzyć "Polskiej Enklawy". Błaszczykowski wziął to do siebie, myśląc że ten się wywyższa. Z tego co wiem to już jest między nimi ok, poprostu nie ma tam wielkiej przyjaźni. blocked odpowiedział(a) o 21:06 Kiedyś się nie lubili, teraz podobno już się dogadają. Może się nie lubili bo Błaszczu był za Wisłą a Lewy był ze Lechem. blocked odpowiedział(a) o 21:51 blocked odpowiedział(a) o 17:30 A czy kiedykolwiek, któryś z nich stwierdził, że się nie lubią? Po prostu nie pałają do siebie przyjaźnią. A tak w ogóle, to nie wiadomo, czy się kochają czy nienawidzą. My wiemy tyle co z internetu, telewizji czy radia. Nie znamy ich, nie znamy ich sytuacji. Możemy tylko podejrzewać. : ) A za co? To tylko sam Kuba wie. Może po prostu nie odpowiada mu Lewandowski jako osoba, o, ja najczęściej za to nie lubię ludzi (pozdrawiam koroniarza : ) ) to nie jest tak że się nie lubią po prostu poza trenigami i meczami nie spotykają sie nie mają czasu Uważasz, że ktoś się myli? lub
Data utworzenia: 10 kwietnia 2023, 18:30. Robert Lewandowski (35 l.) jest najskuteczniejszym zawodnikiem FC Barcelony, która w Europie co prawda rozczarowała, lecz pewnie zmierza po mistrzostwo Hiszpanii. Mimo tego nie brakuje spekulacji co do przyszłości Polaka w Katalonii. W tle jest powrót do klubu Leo Messiego (36 l.).
Jan Bednarek bohaterem meczu z Japonią! Poznaj niezwykłą historię związku Janka z dziewczyną! Nowa nadzieja polskiej piłki! Jan Bednarek to nadzieja polskiej piłki! W meczu z Japonią strzelił dla nas pierwszą bramkę i został uznany przez FIFA najlepszym zagownikiem meczu! My przyjrzeliśmy się więc jego dziewczynie, pięknej Julii Nowak! Jak się poznali? Zobacz: Jan Bednarek - to on zastąpi Glika! Kim jest jego dziewczyna? ZDJĘCIA DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU PONIŻEJ Jaki pomysł na karierę ma Julia Nowak? Debiutantką w gronie polskich WAGs jest Julia Nowak, dziewczyna Jana Bednarka, obrońcy, który pierwszy mecz w polskiej kadrze rozegrał we wrześniu ubiegłego roku. Nieco wcześniej zaczął umawiać się z Julią. – Janek napisał do mnie na Instagramie. Początkowo mu nie odpisywałam, ale on wciąż wysyłał mi zabawne filmiki i wiadomości. Jego poczucie humoru i pomysłowość sprawiły, że postanowiłam bliżej go poznać, więc przyjęłam jego zaproszenie na mecz Polska–Kazachstan. Nigdy nie interesowałam się piłką nożną i po raz pierwszy oglądałam mecz z trybun – mówi „Fleszowi” Julia. Ich pierwsza randka po meczu trwała zaledwie 20 minut! W dodatku wszystko odbyło się w odwrotnej kolejności: Julia najpierw poznała rodziców Janka, obejrzała z nimi mecz i dopiero później spotkała się z nim. Ich związek trwa kilka miesięcy, ale piłkarz już namawia ukochaną na przeprowadzkę do Anglii – do Winchesteru, gdzie mieszka. Ona jednak się waha, bo chce być protetykiem i właśnie złożyła dokumenty na uczelniach w Warszawie i w Krakowie. Teraz pracuje jako modelka, projektuje też biżuterię i zajmuje się grafiką komputerową. Przyznaje, że imponuje jej Ania Lewandowska, która udowodniła, że bycie partnerką piłkarza to nie tylko piękny wygląd. Julia też ma już pomysł na siebie. Zobacz: Arek Milik i Robert Lewandowski mają KONFLIKT? Dziennikarz zdradza: "Arek krzyczał na Lewego"
Dlaczego PiS nie lubi ruchu narodowego? Rozmawiałem dziś dłuższy czas z osobą, która oglądała w telewizji relację z marszu niepodległości. Była bardzo niezadowolona z jakości tego przekazu, albowiem skojarzył się jej on z doniesieniami TVN po miesięcznicach smoleńskich, to znaczy był przesiąknięty propagandą, a nie oddawał

Ciemne chmury zawisły nad Robertem Lewandowskim. Idol i bożyszcze nastolatków od roku każdego dnia wyskakujący z lodówki, przechodzi pierwszy poważny kryzys w swojej karierze. Nie dość, że nie powiódł się jego plan pokazania swoich umiejętności na mundialu, który miał być odskocznią do transferu do Realu Madryt, to jeszcze stracił nie tylko zaufanie, ale i sympatię kolegów z o nie najlepszych relacjach Lewandowskiego i Kuby Błaszczykowskiego krążyły jeszcze za czasów ich wspólnej gry w Borussii Dortmund. Lewy nie zaprosił Kuby na swój ślub, a i w wywiadach wypowiadali się na swój temat zachowawczo. Okazuje się, że Błaszczykowski to nie jedyny piłkarz, z którym Robert ma na pieńku. Po meczu z Senegalem Lewy pokłócił się także z Arkadiuszem Milikiem. Możemy się tylko domyślać, że powodem ostrej wymiany zdań była kiepska dyspozycja chłopaka Jessiki Ziółek, który odnotowywał stratę za Mila, którego całą karierę przysłoniła bramka strzelona w meczu z Niemcami, dająca polskiej reprezentacji wygraną i radość 38 milionom Polaków, po zakończonej karierze postanowił zostać dziennikarzem. W swoim debiucie przeprowadzał wywiad ze Zbigniewem Bońkiem dla Telewizji Polskiej, w którym prezes PZPN potwierdził obawy kibiców, że w szatni kadry narodowej nie dzieje się najlepiej. Chodzi o Roberta Lewandowskiego:Kadra zmieniła się przez ostatnie cztery lata. To są fajni chłopcy, ale wcześniej inny był poziom adrenaliny i myślenia o samym sobie. Sukcesy zmieniły reprezentację. Kadra zmieniła się przez ostatnie cztery lata - mówił Boniek, który po chwili otwarcie przyznał, że gra u boku Lewego nie jest już atrakcyjna dla kolegów z boiska: Kiedyś wszystkim podobało się, że mogą grać przy Robercie Lewandowskim, bo to była wartość dodana. Dzisiaj - muszę to powiedzieć ze smutkiem - niektórym to przeszkadza. Musimy to sobie jednak sami wyjaśnić w grupieMyślicie, że Robertowi uderzyła do głowy woda sodowa?Oceń jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze nie lubi ludzi, którzy mają zbyt wysokie mniemanie o sobie;)Czy dowartościowuje was jak dodacie zdjęcia, na których osoba ma grymas i nie wygląda korzystnie? Poprawia to wasz humor?Tak to już jest jak biedak zostaje milionerem... Do tego żona, która zna się na wszystkim!Anka czytasz to ?! Ha ha ha 😆Anka zmieniła go na gorsze....Najnowsze komentarze (378)sodówka uderzyła do głowy a raczej kasa mimo że nic sobą nie reprezentujeLewy dawno powinien iść na odstawkę, w reprezentacji albo nie umie grać albo nie chce, wstyd, ma o sobie wielkie wyobrażenie j robi z siebie pośmiewiskoskeyp bodzik1...4 lata temuWstyd i nędza co pokazał lewandowski Zdrajca narodu RP...Ma nienieckie obywatelstwo i cwaniakuje ...A ja wolę skromnego i kompetentnego gdzie jest lewandowski to nikt go nie lubi, czy to w niemczech czy w polsce, coś z nim musi byc nie tak..Robert to fajny skromny chlopak, Anka faktycznie troche mnie osobiście bardziej śmiać się chce ze wszystkich "cudnych"WAGS-napompowanych glonojadów, laszczących się na plecach swoich kiepskich mężów , są!Myslę, że zupelnie nie o to to skromny chłopak, nauczony innej dyscypliny, determinacji, gry-PROFESJONALISTA!Niestety naszym chlopcom brakuje tych cech i przede wszystkim umiejetnosci na to nasza cecha narodowa, że nie lubimy jak innym jest lepiej...duuuuuuzo lepiej niz wychowany i szkolony w profesjonalnych klubach,nauczony dyscypliny i fachu, ktorego nie mozna mu odmówić-niestety przn obecnej druzynie znacznie odstaje od reszty!Druzuna ja jego tle umiejętności wygląda kiepsko:(moga mieć pretensje tylko do siebie! Cóż im pozostało to juz tylko reklamy reklamy ....bo co im pozostałozazdrość przez was wszystkich przemawia wstydTen temat jest ważny, ale korzystając z okzaji, chciałem spytać o jeszcze jedną rzecz. Czy też jesteście zdania, że w kolejnej kadencji powinniśmy pilnie zbudować linie tramwajowe na takie osiedla jak Psie Pole, Maślice czy Jagodno. Ja osobiście uważam, że to powinien być absolutny priorytet władz kiepska, to i kapitan nic sam nie zrobi, a Błaszczykowski to myśli, że będzie lepszym kapitanemJa uważam, że Robert to fajny gość. Mimo miliardów na koncie nie odbiło mu, co się jednak często zdarza nie jednej gwiazdce która zarobi byle tysiąc. Nie rozumiem hejtu który jest na niego i jego żonę wylewany. Nikt im tego wszystkiego nie podarował i nawet jeśli teraz pieniądze lecą im jak manna z nieba to by to wszystko uruchomić musieli włożyć dużo pracy, a na pewno kosztowało ich to także dużo wyrzeczeń. Więc proszę was ludzie nie zazdroscie tylko wezcie się do roboty!!! A jak wam się nie chce to miejcie pretensje tylko do siebie. Co do mundialu no nie mamy być z czego dumni, ale powinniśmy się chociaż cieszyć że w ogóle polska wzięła w nim udział. Cieszmy się z tego co mamy! Jednoczymy się razem nie tylko w tych dobrych momentach!Wszyscy się źle wypowiadają bo da da się zauważyć że Lewandowski ma się za mądrzejszego od wszystkich nawet od Anie i Roberta. Dużo szczęścia. Walić krytykantów

eMdQ. 169 320 349 177 137 255 466 142 176

dlaczego błaszczykowski nie lubi lewandowskiego